Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Adam Kwiatkowski wraz z dyrektorem generalnym Służby Zagranicznej MSZ Maciejem Karasińskim przebywali z wizytą na Ukrainie. Delegacja KPRP odwiedziła Chmielnicki, a także miejscowości Maćkowce i Szaróweczka, gdzie mieszkają potomkowie polskich Mazurów, osadników z XVII i XVIII wieku. Celem pobytu była kontynuacja akcji wsparcia, pomocy humanitarnej dla obywateli Ukrainy.
– Przed agresją rosyjską na Ukrainę przyjeżdżaliśmy tutaj by spotykać się z Polakami tam, gdzie mieszkają w ich wsiach, miasteczkach czy dużych miastach po to, żeby pokazać, że o nich pamiętamy, że jesteśmy im wdzięczni za to, że podtrzymują polskość, aby pokazać, że tworzymy jako Polacy jeden naród, jedną wspólnotę. W momencie, w którym wybuchła wojna ta akcja zmieniła się w akcję solidarności z Ukrainą. Dziś pomagamy tym obywatelom Ukrainy, którzy w Polsce znaleźli schronienie. Pamiętamy też o tych, którzy pozostali na terenach Ukrainy. Chcemy być z nimi, jesteśmy z nimi i przekazujemy im pomoc – powiedział minister Adam Kwiatkowski.
Wizyta delegacji KPRP w obwodzie chmielnickim to również efekt wizyty pierwszej damy RP Agaty Kornhauser-Dudy przed majowymi świętami w Kamieńcu Podolskim, gdzie pani prezydentowa odbyła spotkania z Polakami i z uciekinierami ze wschodnich części Ukrainy. Na spotkaniu z władzami miasta małżonka prezydenta wyraziła chęć pomocy. Padła prośba o sprzęt komputerowy dla tych dzieci, które uciekając z terenów wojny dzisiaj mieszkają na terenie obwodu chmielnickiego.
W przededniu Dnia Dziecka w imieniu kancelarii prezydenta minister Adam Kwiatkowski przekazał sto komputerów i tabletów, które ułatwią dzieciom naukę w szkole. W Szaróweczce przedstawiciele delegacji KPRP spotkali się z polską społecznością oraz przekazali pomoc humanitarną dla mieszkańców Szaróweczki, Maćkowców i Chmielnickiego.
W drodze powrotnej do Polski sekretarz stanu odwiedził Lwów. Na Cmentarzu Orląt Lwowskich minister wraz z przedstawicielami korpusu dyplomatycznego złożył kwiaty w imieniu prezydenta Andrzeja Dudy.
– Jesteśmy wzruszeni i bardzo zadowoleni z tego faktu, że dzisiaj są już uwolnione – można powiedzieć – z opakowań i uwięzienia te lwy, które są dla nas tak symboliczne. Często słyszymy listę wzajemnych oczekiwań, ale właśnie to, że dzisiaj te lwy już są „uwolnione” jest z pewnością bardzo ważnym krokiem w budowaniu dobrych relacji, bardzo ważnym dla Polski, bardzo ważnym dla Polaków, bardzo ważnym dla prezydenta Andrzeja Dudy – podsumował minister. Sekretarz stanu wyraził nadzieję, że to jest kolejny krok w budowaniu dobrych relacji między Ukrainą a Polską.
Anna Gordijewska
Source: Nowy Kurier Galicyjski