Ponad półtora tysiąca osób – dzieci i młodzież z archidiecezji lwowskiej – wzięło udział w Wielkim Kolędowaniu u arcybiskupa Mieczysława Mokrzyckiego, metropolity lwowskiego. Przez trzy dni w Kurii Metropolitalnej we Lwowie brzmiały kolędy po polsku i po ukraińsku, a także w innych językach.
Kolędnicy z parafii św. Wawrzyńca w Żółkwi co roku biorą udział w kolędowaniu u arcybiskupa Mieczysława Mokrzyckiego.
– Każdego roku arcybiskup zaprasza nas na taką imprezę kolędniczą i z wielką chęcią przyjeżdżamy tutaj, kolędujemy, no i ogłaszamy narodzenie Jezusa – powiedziała Julia Mechno z parafii w Żółkwi.
– Tutaj na Ukrainie kolędowanie jest tradycją. W Polsce może już to tak nie wygląda, a tutaj po prostu idziemy i mówimy, że narodził się Chrystus – zaznaczyła siostra Sara Łakoma z parafii w Żółkwi.
Miejscową kolędę złoczowską zaśpiewali arcybiskupowi dzieci i młodzież ze Złoczowa.
– Jest to kolęda o naszym mieście. Kiedyś parafianie pobliskiej wioski Woroniaki szli pieszo kilkanaście kilometrów na pasterkę. W drodze śpiewali tę kolędę – powiedziała Wasyłyna Kowałenko z parafii Wniebowzięcia NMP w Złoczowie.
– Kolędując wychwalamy Boga jeszcze bardziej i lepiej. Razem we wspólnocie śpiewamy i to daje nam również dużo pozytywnej energii – dodała Wiktoria Macedońska ze Złoczowa.
fot. Karina Wysoczańska / Nowy Kurier Galicyjski
Arcybiskup Mieczysław Mokrzycki podkreślił, że jest zadowolony z tak dużej ilości kolędników. – Tutaj do domu arcybiskupów lwowskich przychodzą kolędnicy z naszych parafii, aby razem ze mną kolędować, cieszyć się tymi wielkimi radosnymi świętami. Dzieci i młodzież przyjeżdżają z bardzo daleka. Dzisiaj przyjadą aż z parafii Tereblecze na Bukowinie, to jest 325 kilometrów od Lwowa. Nie są to tylko proste kolędy, czasem przedstawiają całe misteria bożonarodzeniowe – powiedział metropolita lwowski.
Metropolita lwowski opowiedział również jaka jest jego ulubiona kolęda.
– Jest takich kilka kolęd, bo od dzieciństwa tak jak teraz dzieci kolędują, my również chodziliśmy od domu do domu i kolędowaliśmy. A przy okazji zbieraliśmy pieniążki na swoje kieszonkowe. Znałem dużo kolęd i kolędowałem, ale jedna taka piękna, która porusza serce i nastraja do radosnego przeżycia to kolęda „Bóg się rodzi” – zaznaczył arcypasterz.
Arcybiskup Mieczysław Mokrzycki podziękował kolędnikom i wręczył każdemu osobiście upominek bożonarodzeniowy.
Na stronie lwowskiej archidiecezji można pooglądać nagrane występy wszystkich zespołów parafialnych, które wzięły udział w tegorocznym kolędowaniu.
Eugeniusz Sało
Source: Nowy Kurier Galicyjski