Odrestaurowana rzeźba Jezusa Frasobliwego z kaplicy Boimów wróciła z Polski do Lwowa. Od połowy stycznia przyszłego roku będzie można ją oglądać w ramach ukraińsko-polskiej wystawy „To, czego nie widać”. Ekspozycja będzie prezentowana w jednym z muzeów Lwowa. Po renowacji kopuły rzeźba powróci na szczyt kaplicy Boimów. Poinformowała o tym Lilia Onyszczenko, doradca mera Lwowa ds. ochrony dziedzictwa kulturowego.
Pod koniec 2021 roku po raz pierwszy od ponad 400 lat rzeźbę Chrystusa Frasobliwego z kaplicy Boimów demontowano, gdyż była w opłakanym stanie i wymagała renowacji. Figurę przekazano do warsztatu restauratorskiego.
– Początkowo renowacja rzeźby miała być przeprowadzona na miejscu, we Lwowie. Do jej oczyszczenia trzeba było sprowadzić z Polski specjalne urządzenie laserowe. Zaczęła się wojna, więc nie udało się tego zrobić. Następnie zaproponowano przewieźć rzeźbę do Warszawy. Została przewieziona. Przeprowadzono szczegółowe badania i odrestaurowano. Uzupełniono także brakujące elementy, w tym aureolę i koronę cierniową. Prace sfinansował Instytut POLONIKA z Warszawy – powiedziała Lilia Onyszczenko.
Po renowacji, od 24 października do 25 listopada, rzeźbę Chrystusa Frasobliwego można było oglądać na wystawie w jednej z warszawskich galerii.
Warto przypomnieć, że figura Chrystusa Frasobliwego na kopule kaplicy rodziny Boimów we Lwowie została zainstalowana około 1597-1605 roku. W jej powstaniu brał udział wrocławski budowniczy Andreas Bemer, wybitny rzeźbiarz Europy Środkowo-Wschodniej. Zabytek jest unikatowy i ma duże walory architektoniczne i artystyczne. Na kamieniu pod dwumetrową rzeźbą Chrystusa wyryto słowa: „Przechodniu, zatrzymaj się i zastanów, czy twoje cierpienie jest większe od mojego”.
W 2022 roku, dzięki współpracy Instytutu POLONIKA, Lwowskiej Narodowej Galerii Sztuki oraz służb restauratorskich we Lwowie, rzeźba została przewieziona do Polski, gdzie została zbadana i odrestaurowana. Zespołem konserwatorów kierował Paweł Jędrzejczyk, a w projekcie wzięło udział ponad 20 specjalistów.
źródło: city-adm.lviv.ua
Source: Nowy Kurier Galicyjski