Dziś, 25 lutego we Lwowie o 6.40 zawyły syreny. W mieście ogłoszono alarm przeciwlotniczy. Mieszkańcy, których obudziły syreny, wyszli ze swoich mieszkań do piwnic i ukryć zabezpieczających. Atak jednak nie nastąpił.
Obwodowa Administracja poinformowała gdzie szukać informacji na temat sytuacji we Lwowie. Mieszkańcy Lwowa w wypadku alarmu przeciwlotniczego powinni nasłuchiwać Ukraińskiego Radia na częstotliwości 103,3 MHz lub kanał telewizji UA:Lwiw.
Lwowianie szukali ukryć zabezpieczających w okolicy. Niektóre kamienice nie mają miejsca do ukrycia. Na lwowskim Sichowie miejsca dla matek z dziećmi udzieliła cerkiew grekokatolicka pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Bogurodzicy (miejsce znane ze spotkania z młodzieżą św. Jana Pawła II), tamże można również zgłosić się do parafii rzymskokatolickiej pw. św. Michała. Jest też wiele innych miejsc do ewentualnego ukrycia się, bardzo dużo właśnie w świątyniach, jak na przykład na śródmieściu cerkiew garnizonowa pw. św. Piotra i Pawła. Uchodźców na nocleg przyjmują też szkoły, m.in. słynna lwowska Magdusia, i akademiki uczelni wyższych.
Na przejściach granicznych od czwartku są kilkunastokilometrowe kolejki. W czwartek o godz. 21 wprowadzono zakaz opuszczania Ukrainy przez mężczyzn w wieku poborowym, to jest od 18 do 60 roku życia.
W czwartek, 24 lutego we Lwowie pojawiły się kolejki do bankomatów, banków i aptek. W wielu bankomatach skończyła się gotówka. W bankach wprowadzono ograniczenie wydawania pieniędzy do stu tysięcy hrywien, ale de facto wydawano jedynie 20-30 tysięcy. Wieczorem Lwów wyglądał na opustoszały, gdyż wielu Lwowian wyjechało z miasta, zazwyczaj na wieś lub w kierunku granicy z Polską.
W sklepach brakuje produktów spożywczych. Trudno jest kupić chleb, miejscowe wędliny. Wiele małych sklepów zamknięto. Coraz częściej jest akceptowana tylko gotówka.
Wojciech Jankowski, dzień drugi wojny we Lwowie, 25 lutego 2022 roku, godz. 14.00
Source: Nowy Kurier Galicyjski