Kwestie wyznaniowe

Nasza przedwojenna Ojczyzna w świetle danych statystycznych. Cześć 5

Dane zamieszczone w „Małym Roczniku Statystycznym 1939” zostały zebrane w ostatnim spisie powszechnym w roku 1931 i są miarodajnym źródłem dla zobrazowania kwestii wyznaniowych w tamtym czasie. Dane obejmują pięć religii, wówczas powszechnie praktykowanych w Polsce, a nazwanych wyznaniami. W wykazie tym brakuje pozycji „bezwyznaniowy”, co musi dzisiaj budzić duże zdziwienie. Jest wprawdzie pozycja pt. „wyznanie nie określone i nie podane”, ale jak widać z zamieszczonego niżej zestawienia, liczba ludzi tak zakwalifikowanych, według dzisiejszych pojęć była niezwykle mała.

Wyznanie                                                                                  Liczba          Odsetek ogółu ludności
Rzymskokatolickie obrządku łacińskiego                   20 670 100           64,76% jw.
Obrządku greckokatolickiego                                          3 336 200             10,45%
Prawosławne                                                                        3 762 500             11,79%
Ewangelickie (augsburskie, reformowane, unijne)         835 200              2,61%
Inne chrześcijańskie                                                               145 400              0,45%
RAZEM chrześcijanie                                                       28 749 400            90,05%
Mojżeszowe                                                                            3 113 900              9,75%
Inne niechrześcijańskie                                                             6 800              0,02%
Nie określone i nie podane                                                     45 700               0,14%
Ogółem                                                                                 31 915 800

Na podstawie tych liczb, uogólniając można powiedzieć, że przedwojenna Polska była w 90% chrześcijańska, a wyznanie mojżeszowe stanowiło niespełna 10% ogółu ludności kraju.

Najwięcej katolików obrządku łacińskiego, bo około 90% było w diecezjach kieleckiej i chełmińskiej, a najmniej w diecezjach łuckiej (ok 15%) i pińskiej (ok 20%). Przewodnią rolę odgrywał prymas Polski ks. kardynał August Hlond (1881–1948).

W przedwojennej Polsce istniało ogólne przekonanie, że jeżeli ktoś jest wyznania mojżeszowego to najczęściej zajmuje się handlem, a jeżeli ktoś jest rolnikiem to prawdopodobnie jest wyznania katolickiego. Spis powszechny z 1931 roku wykazał, że było to słuszne mniemanie, gdyż wśród ludzi utrzymujących się z handlu 58,7% stanowili obywatele wyznania mojżeszowego, zaś rolnictwem zajmowali się w 62,8% katolicy obrządku łacińskiego. Tak samo wśród utrzymujących się z przemysłu, komunikacji, szkolnictwa i kultury dominowali katolicy obrządku łacińskiego (69–82%). Przed wojną państwo uznawało śluby kościelne jako legalne związki małżeńskie, które nie podlegają rozwodom. Kościoły chrześcijańskie jedynie mogły wydawać orzeczenia o uznaniu małżeństwa za niebyłe z określonych przyczyn. Podobne decyzję wydawał sąd rabinacki dla wyznania mojżeszowego. Uzyskanie takiego orzeczenia wymagało długotrwałego i kosztownego postępowania np. przed katolickim sądem metropolitalnym, więc zdarzało się, że niektórzy ukrywali fakt pierwszego związku małżeńskiego i wchodzili w drugi związek. Było to, jak i nadal jest, według obowiązującego prawa dwużeństwem, które jest przestępstwem i dlatego w 1937 roku sądy państwowe skazały 88 bigamistów wśród których było: 69 katolików, 10 prawosławnych, 4 ewangelików i 5 wyznania mojżeszowego.

W tym samym roku duchowieństwo katolickie w Polsce liczyło około 40 tys. osób. W skład Kościoła rzymskokatolickiego wchodziły następujące liczby duchownych:

w obrządku        ŁACIŃSKIM       GRECKOKATOLICKIM
Kardynałów                              2
Arcybiskupów                           3             1
Biskupów                                 41            6
Kapłanów innych stopni 9685      2299
Alumnów                             3456       634
Zakonników                         6430      609
Zakonnic                             16820    1060
Razem                                 36437    4609

Oba obrządki miały znaczną ilość parafii, gdyż było ich: w obrządku łacińskim 5170, a w greckokatolickim 1907. Na każdą parafię, statystycznie biorąc, w obrządku łacińskim przypadało 1,8 kapłanów, a w greckokatolickim 1,2.

Z „Rocznika Statystycznego” można też dowiedzieć się, że w roku szkolnym 1935/36 istniało 89 szkół duchownych kształcących alumnów wyznania rzymskokatolickiego, tj.

w obrządku         ŁACIŃSKIM       GRECKOKATOLICKIM
Szkoły średnie   45          4
Szkoły wyższe   35          5

W szkołach tych uczyło się 7523 alumnów obrządku łacińskiego i 988 alumnów obrządku greckokatolickiego.

„Rocznik” podaje też, że około 1920 roku na świecie było około 1,82 miliarda ludzi (obecnie jest około 7,8 miliarda) mających wyznanie:

Chrześcijańskie 679 milionów
w tym:
katolicy                                                       48,7%
ewangelicy                                                  30,2%
prawosławni                                                19,4%
mojżeszowe                                       12 milionów
mahometańskie                              230 milionów
brahmanizm                                     236 milionów
buddyzm, konfucjonizm, taoizm  488 milionów
szintoizm                                            40 milionów
pogańskie i fetyszyzm                     119 milionów
niewiadome                                        11 milionów

Są to dane dla roku 1920, a niestety nie podano danych dla roku 1931. Trudno jest porównywać te dane, ale gdybyśmy uznali że nie są to różnice bardzo duże, można oszacować, że polscy chrześcijanie stanowili zaledwie około 4% ogółu chrześcijan, zaś ludność wyznania mojżeszowego z Polski, stanowiła aż prawie 26% wyznawców tej religii na świecie.

Analizując stosunki wyznaniowe w przedwojennej Polsce, należy stwierdzić, że na tle religijnym nie występowały wielkie napięcia, takie jakie wtedy miały miejsce w innych krajach np. w Indiach czy na Bliskim Wschodzie. Oczywiście, jak w każdej społeczności, w Polsce zdarzały się lokalne konflikty na tle wyznaniowym, ale nie miały one takiego znaczenia, aby wpływały na ocenę ogólnej sytuacji w państwie. Świadczy o tym fakt, że w 1937 roku za przestępstwa przeciw uczuciom religijnym w Polsce skazano tylko 372 osoby, co stanowiło zaledwie 0,01 % wszystkich innych przestępstw.

Bohdan Łyp

Tekst ukazał się w nr 10 (374), 31 maja – 14 czerwca 2021

Source: Nowy Kurier Galicyjski