Arena Lwów – ośrodek koordynacyjny dla uchodźców wojennych

Dziesięć lat temu w tym miejscu grano w piłkę. Dziś Arena Lwów jest ośrodkiem koordynacyjnym dla uchodźców wojennych.

Chociaż w centrum koordynacyjnym dla uchodźców nie można przenocować, jest to pierwsze miejsce, gdzie ludziom udzielana jest pomoc. Odpoczną, zostaną nakarmieni i dostaną adres tymczasowego domu. Wolontariusze pomogą zrobić kolejny krok, wyruszyć dalej – za granicę albo zostać w Ukrainie. Iwanka Cheros, współkoordynator centrum dla przesiedleńców na Arenie tłumaczy, że ośrodek jest w stanie przyjąć wszystkie chętne osoby. – Nagłaśniamy, że organizujemy wyjazdy osobom, które wyraziły zgodę jechać do innych miast w obwodzie lwowskim. Tam jest wielu chętnych żeby przyjąć przesiedleńców – dodaje.

Wystraszeni pociskami spadającymi na ich domy, wycieńczeni długą podróżą potrzebują wsparcia, czasem po prostu rozmowy. Z uciekinierami pracują psychoterapeuci. Mariana Simkiw, wolontariuszka i lekarz psychoterapeuta opowiedziała nam: „Pomagamy ludziom dojść do siebie, opanować histerie, które tutaj się zdarzają. Ludzie są w panice, osłupieniu. Często nie wiedzą dokąd biec, co dalej robić. Koordynujemy i maksymalnie pomagamy psychologicznie, aby mogli sobie poradzić z tym co się odbywa.










Dwa tygodnie temu dzisiejsi uciekinierzy spacerowali po ulicach swoich miast. Teraz często nie wiedzą, co dalej. Stracili domy, pracę, większość z nich nie ma dokąd wrócić.

Od początku inwazji rosyjskich wojsk na wschodnią i centralną część Ukrainy Lwów dał schronienie ponad dwustu tysiącom osób. Jak mówi Andrij Sadowyj, mer Lwowa, miasto jest już na granicy swoich możliwości. By dalej pomagać, samo potrzebuje pomocy międzynarodowych organizacji.

Anna Gordijewska

Source: Nowy Kurier Galicyjski